My dear, I'm a deer!

No tak, nie mogłam dłużej trzymać w ukryciu mojej zwierzęcej natury i musiałam pozwolić jej się uwolnić :) 

Najwięcej czasu zajęło dobre wykonturowanie twarzy (zabawa z podkładami i pudrami), ale make up sam w sobie dość prosty technicznie, nie zajmuje AŻ tak dużo czasu.

Aż mam ochotę wybrać się na jakiś bal przebierańców. W końcu karnawał, nie? :)

How about eyes

Inspiracja komiksem i mangą. Wielkie, przerysowane oczy i mocno zarumieniona cera. W końcu mamy trend powiększania oczu makijażem :)

Przy otwartych oczach wygląda trochę upiornie :)

Więcej koloru

Zabawa z cieniowaniem i blendowaniem. Porcelanowa, sztywna maska pęka i ukazuje co skrywa wewnątrz. Kolor wygrywa!

Black swan

Inspiracja czarnym łabędziem. Dosyć prosty w wykonaniu ale efektowny :)

Half skull

Zabawa makijażem daje dużo przyjemności. A im wieksza satysfakcja z osiągniętego efektu, tym większe chęci do tworzenia kolejnych "dzieł".

Jeden z pierwszych bardziej "artystycznych" makijaży - pół piękność pół szkielet :)