No tak, nie mogłam dłużej trzymać w ukryciu mojej zwierzęcej natury i musiałam pozwolić jej się uwolnić :)
Najwięcej czasu zajęło dobre wykonturowanie twarzy (zabawa z podkładami i pudrami), ale make up sam w sobie dość prosty technicznie, nie zajmuje AŻ tak dużo czasu.
Aż mam ochotę wybrać się na jakiś bal przebierańców. W końcu karnawał, nie? :)
Zajebisty!!!!!!!!!!Kot normalnie ;-) !
OdpowiedzUsuńDodatkowy plus za Twoje zielone oczy :-D
OdpowiedzUsuń